Z pochodzenia Włoch. Arcybiskup Buenos Aires od 1998 roku, od 2001 roku kardynał. Franciszek I, Jorge Mario Bergoglio ma 76 lat. W latach 70. był prowincjałem argentyńskiej prowincji jezuitów.

Znany ze skromności, będąc kardynałem nie korzystał z limuzyny, ale jeździł komunikacją miejską lub rowerem. Nie mieszkał w okazałej rezydencji biskupiej, ale w skromnym mieszkaniu i sam przygotowywał sobie posiłki. Gdy dowiedział się o nominacji kardynalskiej, poprosił rodaków, by zamiast towarzyszyć mu w podróży po purpurowy kapelusz do Rzymu, pieniądze, które mieli wydać na bilety lotnicze przekazali biednym. Sam zresztą ich odwiedzał, m.in. tych ze slamsów Buenos Aires.

Jorge Mario Bergoglio po ukończeniu szkoły średniej, skończył studia - chemię na Uniwersytecie w Buenos Aires a następnie wstąpił do seminarium, po którym został zakonnikiem - jezuitą.  

Dym nad Kaplicą Sykstyńską ukazał się tuż po godz. 19. Po krótkim wahaniu, gdy stało się jasne, że ma kolor biały, tłum na Placu św. Piotra zareagował entuzjazmem. Po ponad godzinie w loggi bazyliki św. Piotra ukazał się kardynał - protodiakon Jean - Louis Tauran, ktory ogłosił nazwisko następcy Benedykta XVI.

Papież Franciszek I powitał zgromadzonych słowami:

Bracia i siostry: Dobry wieczór.

Wszyscy wiecie, że obowiązkiem konklawe było dać wam biskupa Rzymu. Wydaje się, że moi bracia Kardynałowie znależli papieża niemal na końcu świata. I oto Jestem. Dziękuję wam za powitanie.

Przede wszystkim chciałbym odmówić modlitwę za naszego biskupa emeryta Benedykta XVI. Pomódlmy się wszyscy wspólnie za niego, by Pan mu błogosławił i Matka Boska strzegła.

Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...

A teraz zacznijmy tę podróż, biskupa i ludzi, Kościoła Rzymskiego, który przewodzi w miłości nad wszystkimi Kościołami, podróż braterstwa w miłości, wzajemnym zaufaniu. Módlmy się zawsze za siebie nawzajem. Módlmy się za cały świat, by stało się to wielkim poczuciem braterstwa. Mam nadzieję, że ta podróż Kościoła, którą zaczynamy dziś, wraz z pomocą mojego Kardynała Wikariusza, będzie owocna dla ewangelizacji tego pięknego miasta.

A teraz chcę przekazać błogosławieństwo. Ale najpierw proszę o przysługę. Zanim biskup pobłogosławi ludzi, proszę pomódlcie się do Boga, aby błogosławił mnie - modlitwa ludzi dla swojego biskupa. Powiedzmy tę modlitwę - waszą modlitwę dla mnie - w milczeniu.

Teraz przekaże moje błogosławieństwo dla was i dla całego świata, do wszystkich ludzi dobrej woli...

...Bracia i siostry, zostawiam was. Dziękuję za powitanie. Módlcie się za mnie, a Ja będę  już niebawem... Zobaczymy się szybko.

...Dobranoc i śpijcie dobrze!

_{fot. -radiovaticana.va - /tłumaczenie ze słuchu/}