Kolejny dzień naszej pielgrzymki rozpoczęliśmy bardzo wcześnie. O 5:00 było śniadanie, pół godziny później wyruszyliśmy do Watykanu. O wschodzie słońca Watykan wyglądał przepięknie- zrobiliśmy kilka zdjęć które można oglądnąć w galerii pielgrzymkowej. Po przejściu przez bramki bezpieczeństwa i wejściu do Bazyliki, naszym oczom okazał się główny ołtarz papieski za którym znajduje się katedra (ołtarz-tron papieski umieszczony w absydzie) z której papież przemawiając w sprawach wiary i moralności jest nieomylny.

Po tradycyjnym ucałowaniu stopy figury św. Piotra udaliśmy się do katakumb gdzie została odprawiona Msza Święta, którą z naszymi księżmi celebrował ks. Paweł Ptasznik (sekretarz obecnego i dwóch poprzednich papieży). Msza św. została odprawiona na przeciw grobu św. Piotra. Po mszy Świętej krótko pomodliliśmy się przed pierwszego papieża i opuściliśmy podziemia Bazyliki.

W głównej nawie przed ołtarzem papieskim rozpoczęliśmy zwiedzanie bazyliki. Na początku pani Lidia (nasza pani przewodnik) przytoczyła nam historie powstania projektu Bazyliki, która została wybudowana bezpośrednio na grobie św. Piotra. Poznaliśmy również historię związaną z budową czterech filarów, które podtrzymują kopułę ( symbolizującą niebo, w którego centrum znajduje się obraz Boga Ojca. Każdy filar był poświęcony jednej z relikwii i ozdobiony rzeźbą świętego którego relikwie są tam przechowywane. Kaplica św. Andrzeja w której przechowywano do drugiego soboru watykańskiego przechowywano jego czaszkę., św. Helena (fragment z krzyża Chrystusowego) św. Weronika (chusta którą otarła twarz Jezusa) św. Longinus (włócznia którą przebito bok Chrystusa).

Pani Lidia opowiedziała nam też historię kilku z licznych ołtarzy i kaplic znajdujących się w bazylice. Poznaliśmy też miejsca kultu papieży (w tym Jana Pawła II, przed którego grobem złożyliśmy nasze prośby, postanowienia oraz modlitwy). Po wyjściu z Bazyliki mieliśmy okazję kilkukrotnie zobaczyć na niebie latające odrzutowce które zostawiały za sobą smugę w kolorach barw narodowych Włoch (dziś bowiem włosi obchodzą Dzień Zjednoczenia, odpowiednik Polskiego dnia Niepodległości).

Po opuszczeniu Watykanu poszliśmy ulicami Rzymu na spacer. Pierwszym napotkanym renesansowym zabytkiem była Fontanna Czterech Rzek (jak powiedziała nam pani Lidia wypływały z niej Dunaj, Ganges, Nil i Rio de la plata) Następnie udaliśmy się zobaczyć Panteon (który na nasze nieszczęście okazał się być zamknięty z powodu święta jakie dziś obchodzą włosi), przez niewielką szczelinę w drzwiach udało nam się zobaczyć kawałek wnętrza starożytnej budowli. Dowiedzieliśmy się również że pierwotny poziom miasta był 3 metry niżej niż obecny (przez co Rzymianie za czasów Imperium nie widzieli kopuły na Panteonie).

Idąc dalej ulicami Wiecznego Miasta dotarliśmy do fontanny di Trevi. Woda wypływała ze budowli ozdobionej trzema rzeźbami przedstawiającymi pogańskie bóstwa oraz dwa pegazy. Po dojściu na plac hiszpański, rozstaliśmy się z panią Lidią przy schodach hiszpańskich po czym udaliśmy się w wolnej chwili do kawiarenek.

W drodze powrotnej na ostatni nocleg w Fiuggi po odprawieniu czerwcówki i koronki, zatrzymaliśmy się na zakupy w supermarkecie. Podczas całego dzisiejszego dnia pogoda nam dopisywała. Dzisiaj podczas kolacji rozpoczęliśmy świętowanie jutrzejszych urodzin i imienin jednego z kierowców oraz ks. Leszka.